Postrzeganie pozazmysłowe u Letycji i Olivera

 

Wykrycie umiejętności u Letycji

W połowie grudnia 2019 tata zauważył, że jego 8–letnia córka Letycja bez patrzenia na to, co robi bierze z kupki klocków ten właściwy i wpina go do budowanego domku. Gdy tata zapytał córki jak ona to robi, okazało się, że dziewczynka jest nieświadoma swoich działań. Dziewczynka nie zwróciła uwagina to, że wybiera kształty i kolory klocków bez patrzenia na to, co robi, pochłonięta rozmową z braciszkiem Oliverem.

 

Czytanie przestrzeni przez Letycję

Tata narysował córce pisakami na kartce kolorowe kropki. Okazało się, że dziewczynka z zasłoniętymi oczami bezbłędnie wskazuje właściwe kolory. Okazało się, że dziecko bez patrzenia potrafi także wskazywać palcem narysowane na kartce cyferki, kształty a także bezbłędnie prowadzić palec po narysowanym wężyku. Bez żadnych wcześniejszych ćwiczeń Letycja była w 100% bezbłędna, po prostu intuicyjnie wskazywała palcem właściwe odpowiedzi. Letycja nie widziała obrazów, lecz prowadząc palec po kartce sprawiała wrażenie, jakby wyczuwała położenie wyszukiwanych informacji w przestrzeni. W ciągu tygodnia Letycja wykonała bezbłędnie kilkanaście testów, gdzie łączne prawdopodobieństwo błędów było aż trudne do oszacowania.

 

Wykrycie umiejętności u Olivera

W tym samym dniu, w którym Letycja wykonała testy z kolorowymi plamkami i cyferkami tata poprosił młodszego 5-letniego syna Olivera, aby wykonał te same ćwiczenia. Okazało się, że Oliver nie umie wskazywać położenia kolorów i kształtów na kartce. Po kilku dniach tata powtórzył ćwiczenia z Letycją i Oliverem. Okazało się, że Oliver bez ćwiczeń nagle potrafi wykonać te same zadania, które wykonuje siostra. Chłopiec podobnie jak siostra wyczuwał przestrzeń i wskazywał palcem właściwe kolory, i rysunki, prowadził palec po narysowanym wężyku. Oliver na wzór siostry wykonywał bezbłędnie te same zadania, jakby po prostu uwierzył, że też może to robić.

Telepatyczne wspomaganie odczytu

Bardzo szybko tata zorientował się, że dzieci do odnajdywania kształtów na kartce wykorzystują jego wzrok i telepatię. Gdy tata patrzył na kształt narysowany na kartce, dzieci odnajdywały go szybciej i precyzyjniej. Dzieci nieświadomie sięgały po telepatię i korzystały ze wzroku taty. Okazało się, że Letycja jednocześnie spontanicznie wspomaga się wzrokiem taty i młodszego braciszka. Gdy dziewczynka wyszukiwała na kartce określoną liczbę, a młodszy braciszek stał obok i błądził wzrokiem po kartce, przeszkadzał siostrze w wykonaniu zadania. Gdy braciszek był proszony, aby odszedł od stołu lub skierował wzrok gdzie indziej, wskazania siostry były szybsze i precyzyjniejsze. Pięcioletni Oliver, który dopiero uczył się liczb, swoim rozkojarzonym wzrokiem wpływał na odczyty siostry. W pierwszych ćwiczeniach wzrok taty znacznie pomagał dzieciom w wykonywaniu testów. Gdy umiejętności dzieci były prezentowane rodzinie okazało się, że dzieci nie korzystały tylko z telepatii między tata i sobą, ale także ze wzroku innych członków rodziny. Przykładowo, gdy ktoś błądził wzrokiem po kartce dzieci zwalniały z wykonywaniem zadań, gdy wybrana osoba była proszona, aby nie patrzała na kartkę dzieci szybciej wykonywały zadanie.

Z każdym ćwiczeniem dzieci nabierały pewności i coraz rzadziej sięgały po telepatię, zaczynały wykonywać ćwiczenia całkowicie samodzielnie. Gdy jednak telepatia okazywała się przydatna dzieci wracały do starej sprawdzonej metody kradzieży myśli.

 

Wykrycie widzenia bez oczu u Olivera

Po tygodniu od wykrycia zdolności Olivera tata postanowił przeprowadzić kilka kolejnych testów z dziećmi. Okazało się, że Oliver tym razem już nie wyczuwa położenia kształtów na kartce, lecz zaczął po prostu widzieć obraz bez używania oczu. Chłopiec z zamkniętymi oczami zaczął układać klocki wg kolorów w równe rządki, bezbłędnie z zasłoniętymi oczami wskazywał owoce i warzywa. Oliver w swoim postrzeganiu pozazmysłowym przegonił siostrę, ponieważ po prostu zaczął widzieć.

 

Oliver

 

Widzenie statycznych obrazów na płaszczyźnie

Początkowe testy z widzeniem Olivera polegały na układaniu przed nim różnych przedmiotów na stole. Chłopiec bezbłędnie wskazywał wymieniony przez tatę przedmiot. Oliver twierdził, że nie widzi otoczenia tylko przedmioty leżące przed nim.

Chłopiec nie umiał powiedzieć co tata trzyma w ręce, jego percepcja ograniczała się do powierzchni stołu i przedmiotów statycznych, które ma wskazywać.

Widzenie dynamicznych przestrzennych obrazów

Podczas testów z lokalizowaniem przedmiotów na płaszczyźnie siostra zmieniała Oliverowi położenie przedmiotów. Oliver miał przykładowo zgadnąć, w które miejsce został przestawiony pomidor. Po kilku próbach ze zmianą lokalizacji przedmiotów okazało się, że chłopiec sięga po dodatkowe możliwości i zaczyna widzieć ruch ręki siostry. Odgadywanie położenia przedmiotów straciło trochę sens, ponieważ Oliver widział, jak siostra bierze przedmiot i go przestawia, mógł go wskazać już w trakcie przenoszenia. W ten sposób potrzeba sprawiła, że Oliver zaczął widzieć obrazy dynamiczne, przestrzenne.

Tata chciał sprawdzić, jak syn poradzi sobie z łapaniem metalowych kuleczek toczących się po powierzchni stołu, aby zbadać szybkość reakcji syna. Ojciec chciał sprawdzić, w którym momencie syn zobaczy kuleczkę toczącą się po stole i czy zdąży ją złapać. Ćwiczenie okazało się dla Olivera bardzo łatwe. Chłopiec nie musiał obserwować jak kulki toczą się po stole, ponieważ widział jak tata trzyma je w ręce zanim zaczną się toczyć po stole.Po prostu chęć ułatwienia sobie zadań sprawiła, że Oliver zaczął sięgać po nowe możliwości i widzenie przestrzenne.

 

Sięganie po potrzebne informacje

Oliver sięga do tak zwanego czwartego wymiaru po informacje, które są mu potrzebne nie zwracając uwagi na ograniczenia występujące w nam znanym świecie. Przy wybieraniu z zasłoniętymi oczami kolorowych klocków z kupki i układaniu ich w rządki, Oliverowi nie przeszkadza to, że dodatkowo robi to będąc samemu w pokoju przy zgaszonym świetle. Oliver przykładowo odgaduje, w którym pudełku od zapałek znajduje się konkretny kolor klocka lub odgaduje kolory klocków zawiniętych w kuchenną folię aluminiową. Oliver sięga po interesujące go informacje bez względu na panujące warunki.

 

Perfekcja w wykonywaniu prostych zadań

Bezbłędność w wykonywaniu nowych lub złożonych zadań zależy u Olivera od jego zainteresowania zadaniem i zmęczenia. Przykładowo, gdy Oliver jest niewyspany, mówi, że jego moc spadła i że nie da rady wykonać jakiegoś testu. Jednak przy prostych testach jak wskazywanie jakiegoś przedmiotu przed nim położonego, chłopiec jest bezbłędny w każdej sytuacji. Przykładowo chcąc pokazać komuś swoje umiejętności chłopiec potrafi z zasłoniętymi oczami na ogrodzie poukładać szyszki wg rozmiarów czy wskazywać w piaskownicy przypadkowe rzeczy powyjmowane z kieszeni dorosłych jak chusteczki, zapalniczka, kluczyki, telefon.

Chłopiec tak się przyzwyczaił do swoich umiejętności, że wykonywanie tak prostych ćwiczeń traktuje jako umiejętność naturalną, nie wymagającą skupienia ani przygotowania.

 


 

Widzenie na odległość

W zabawie z telepatią Oliver potrafi odczytać, co siostra trzyma w ręce w sąsiednim pokoju.

Wystarczy stworzyć Oliverowi iluzję, że powinien połączyć się telepatycznie z siostrą, ponieważ ma z nią kontakt na „Skype”. Wystarczy, że chłopiec uwierzy, że coś jest możliwe, aby wykonał nowe trudne zadanie.

Spontaniczny odczyt otoczenia
Zdarzają się przypadki, gdy Oliver sam spontanicznie jest zainteresowany odczytem określonych informacji i po nie sięga. Przykładowo, gdy chłopiec usłyszy jakieś dźwięki za oknem lub w sąsiednim pokoju i zastanawia się nad tym co tam się dzieje, w jego głowie pojawiają się obrazy. Chłopiec potrafi zobaczyć, co ktoś robi w sąsiednim pokoju lub przechodząc koło sklepu potrafi sięgnąć po obraz tego, co znajduje się na półkach. Oliver nie widzi obrazów bez potrzeby, zawsze musi mieć postawione jakieś zadanie lub chęć sięgnięcia po informację.

 

Prekognicja

Oliver potrafi odczytać informacje z wyprzedzeniem przewidując przyszłość. Przykładowo Oliver miał odczytać, co siostry wyciągają z pudełka w drugim pokoju. Oliver nieświadomy tego, że siostry nie zaczęły jeszcze wyciągać przedmiotów wskazał w obu przypadkach po 3 przedmioty, które po chwili siostry wyciągnęły z pudełek. Podobnie było w przypadku, gdy starsza siostra w drugim pokoju miała wylosować 3 kartki z obrazkami. Okazało się, że Oliver wymienił prawidłowo trzy kolejne rysunki zanim siostra je wylosowała i zobaczyła. W tym przypadku Oliver  przewidział przyszłość zamiast korzystać z telepatii.  Okazało się, że chłopiec często korzysta z prekognicji przy prostych testach w sposób niekontrolowany. Przykładowo przy losowaniu klocków z pudełka chłopiec pomija jakiś kolor i wymienia kolory kolejne, które zostaną wylosowane za chwilę. Aby wyeliminować wpływ prekognicji na wyniki testów konieczne było wymyślenie sposobów na pominięcie tego zjawiska. Przykładowo zamiast zgadywać kolory losowanych klocków okazało się konieczne używanie różnych przedmiotów, aby uniknąć pomyłki wynikającej z odgadywaniem przyszłości. Zamiast mówić żółty klocek czy czerwony klocek Oliver musiał mówić żółty samochodzik i czerwony pomidor, co wyeliminowało problemy z prekognicją i dało Oliverowi uchwyt czasu.

 

Postrzeganie pozazmysłowe w sporcie

Podczas prób z widzeniem przestrzennym Oliver wykazywał małą skuteczność. Oliver przykładowo nie potrafił odbierać podawanej mu ręką piłki lub zabawki. Oliver uwielbia grać w piłkę nożną. Już przy pierwszej próbie prowadzenia piłki na boisku z zasłoniętymi oczami Oliver wykonał zadanie perfekcyjnie. Okazało się, że ćwiczenia z piłką nożną, która jest w sferze jego zainteresowań chłopiec wykonuje z dużą łatwością.

Oliver potrafi z zamkniętymi oczami:

- prowadzićpiłkę,

- wymieniać podania z siostrą,

- robić slalom z piłką,

- wykonywać rzuty karne ,

- bronić na bramce,

- chodzić po liniach na boisku,

- wskazywać przeciwnika na boisku.

Ulubionym ćwiczeniem Olivera jest bronienie na bramce z zasłoniętymi oczami. Nawet przy szybkich strzałach Oliver wykazuje dużą skuteczność obrony nie widząc napastnika lecz wyłącznie lecącą w jego kierunku piłkę.

 

Widzenie selektywne

Dokonując odczytu z czwartego wymiaru Oliver sięga tylko po te informacje, które są mu potrzebne do wykonania zadania lub są w danym momencie w sferze jego zainteresowań.

Gdy Oliver ma podzielić rozsypane klocki wg kolorów w danym momencie widzi na stole tylko klocki tego koloru, który aktualnie układa. Gdy Oliver ma wybrać z kupki kolorowych rozsypanych patyczków jeden odmiennego koloru, sięga po niego bezbłędnie twierdząc, że widzi tylko ten jeden patyczek. W ten sposób 99 innych rozsypanych patyczków nie rozprasza jego uwagi. Takie umiejętności dają Oliverowi nowe nieznane możliwości selektywnego widzenia rzeczywistości.

Oliver miał wykonać zadanie polegające na przejściu boiska i wymianie w tym czasie piłek z trenerem. Oliver wykonał zadanie bezbłędnie wymieniając sobie podania z trenerem przy czym zapytany o to, jak widzi przestrzeń stwierdził, że nie widzi trenera tylko toczącą się piłkę. Oliver spontanicznie sięga tylko po te informacje, które go w danym momencie interesują. Gdy chłopiec ma wymieniać piłkę z jakimś zawodnikiem potrafi widzieć tylko piłkę lub tylko tego zawodnika z którym gra. Przykładowo chłopiec miał wskazywać z zasłoniętymi oczami gdzie znajduje się jego siostra w grupie biegających po boisku dzieci. Chłopiec bezbłędnie wykonał zadanie twierdząc, że w tym czasie nie widzi innych pięciu biegających dzieci. Gdy Oliver został poproszony o wskazywanie chłopca w czerwonej czapce szybko go zlokalizował z zamkniętymi oczami, a następnie bezbłędnie wskazywał ręką gdzie się przemieszcza, w tym czasie nie widząc innych dzieci biegających w grupie, pomijał także swoją siostrę.

 

Sprawne wybieranie klocków i patyczków

Gdy Oliver dostaje zadanie podzielenia klocków lub patyczków wg kolorów nie tylko potrafi widzieć je selektywnie, ale potrafi także wykonywać zadanie jednocześnie dwoma rękami zasłaniając sobie nimi widok. Wykonując zadanie z zasłoniętymi oczami chłopiec wykonuje zadanie sprawniej niż inne dziecko widząc. Oliver sprawia wrażenie jakby nie wybierał klocków świadomie lecz kreował rzeczywistość polegającą w danym momencie na wybraniu właściwych klocków. Wygląda to tak, jakby klocki wybierały się same lub jakby zadanie wykonywały ręce Olivera, a nie on sam.

 

Swobodna alokacja świadomości w przestrzeni

Oliver nie tylko widzi rzeczywistość selektywnie zgodnie z zapotrzebowaniem, ale także potrafi swoją świadomość dowolnie alokować w przestrzeni zgodnie z zapotrzebowaniem.
Gdy Oliver miał powiedzieć,na jaki rysunek patrzy jego siostra, wykonał zadanie prawidłowo twierdząc, że spojrzał na nią z perspektywy lampy wiszącej za nią pod sufitem. Gdy Oliver miał zgadnąć jaką ilość oczek wylosował tata na kostce, wykonał zadanie prawidłowo patrząc oczami misia znajdującego się za tatą. Podczas gry w piłkę z zasłoniętymi oczami z siostrą i tatą Oliver lokalizował przeciwników patrząc na boisko z lotu ptaka. Obserwując co się dzieje za oknem z zasłoniętymi żaluzjami Oliver widzi ulicę z perspektywy kamery zamontowanej na lampie ulicznej. Przy odszukiwaniu klocka ukrytego pod papierowym kubkiem Oliver swoją świadomość przenosi do wnętrza kubka i widzi od środka białe wnętrze kubka. Gdy Oliver dostał zadanie poprzewracania kopnięciem butelek z wodą ustawionych na boisku obserwował wykonywane przez siebie zadanie z perspektywy wnętrza butelek. Oliver po prostu w zależności od zapotrzebowania i swojej wyobraźni potrafi patrzeć na otoczenie z wybranego przez siebie punktu przestrzeni.

 

Telepatyczne odczyty myśli z wyprzedzeniem

Przy wykonywaniu zadań Oliver spontanicznie sięga po telepatię odczytując myśli taty lub rodzeństwa. Przykładowo Oliver odpowiada na pytania, które dopiero są przez kogoś formułowane w myślach lub wykonuje zadanie z wyprzedzeniem, już gdy ktoś o nim pomyślał, ale jeszcze nie wydał Oliverowi polecenia. Gdy u taty pojawi się myśl aby syn podał klocek żółty, on po niego sięga zanim tata poda kolor. W jednym z zadań Oliver miał zasłonięte oczy i miał podać trzy cyfry, które narysowała jego młodsza siostra i tata. Chłopiec prawidłowo podał 6 cyfr twierdząc, że czyta w ich głowie. Gdy po chwili Oliver miał podać trzy cyfry, które narysowała jego starsza siostra, podawał je prawidłowo jeszcze zanim tazapisała je na kartce. W innym zadaniu tata umówił się ze starszą córką, że ma stanąć w 3 miejscach w pokoju, a Oliver za zamkniętymi drzwiami zgadnie gdzie siostra stoi. Podczas wykonywania zadania Oliver 3 razy się pomylił. Okazało się, że siostra stanęła w innych miejscach o czym ojciec stojący za drzwiami z synem nie wiedział, a Oliver telepatycznie przeczytał oczekiwania ojca.

Okazało się, że przygotowywanie zadań dla Olivera jest trudniejsze niż się wydawało, ponieważ Oliver może czytać kogoś intencje, co zaplanował, jakie będzie rozwiązanie. Konieczne stało się przygotowywanie zadań, w których nikt nie zna rozwiązania i nikt nie patrzy na wykonywanie  zadania przez niezwykłego chłopca.

 

Szokowanie rówieśników

Podczas zabawy z piłką na boisku tata wpadł na pomysł, aby pokazać umiejętności Olivera grupce starszych chłopców w wieku ok. 10-12 lat. Oliver pokazał jak prowadzi piłkę z zasłoniętymi oczami. Po chwili Oliver pokazał kolegom jak rozpoznaje różne przedmioty przed nim położone. Chłopcy nie mogli uwierzyć w umiejętności Olivera i postanowili go przetestować. Jeden chłopiec pokazał Oliverowi 5 a następie 10 palców. Oliver bezbłędnie wymienił ilość pokazanych palców. Po chwili inny chłopak pokazał 6 palców i tym razem Oliver też odpowiedział prawidłowo. Najdziwniejsze w tym było to, że Oliver w tym czasie miał zasłonięte oczy i bawił się piłką stojąc do chłopców tyłem. Jeden z chłopców testował Olivera dalej i poprosił go o wskazanie gdzie ma telefon. Zadanie było trudne, ponieważ chłopiec miał kieszenie w spodniach i w bluzie dresowej. Oliver podszedł do kolegi z zasłoniętymi oczami i wskazał na jego środek brzucha. Tata pomyślał, że tym razem Oliver poległ. Chłopiec, który wymyślił test ze zdziwieniem podniósł bluzę od dresu i pokazał, że telefon ma dokładnie w miejscu wskazanym przez Oliver w torebce - nerce. Chłopcy zaczęli mówić, że Oliver jest jakimś czarodziejem. Oliver był zadowolony gdy po kilku dniach idąc przez osiedle usłyszał jak jakiś chłopiec mówi do kolegi „zobacz idzie ten czarodziej”.

 

Widzenie aury

Podczas testów z widzeniem bez oczu Oliver miał odgadywać, w którym miejscu stoi siostra. Chłopiec bez problemu radził sobie z zadaniem, ale przy okazji dodał, że widzi wokół siostry ramkę. Okazało się, że Oliver widzi kolorowe aury wokół ludzi i przedmiotów. Kolor aury zmienia się wraz z pozycją obserwowanej osoby - inną aurę ma osoba stojąca, leżąca lub siedząca.

Wystarczy, że Oliver zwróci głowę w kierunku jakiejś osoby z zamkniętymi oczami aby widział jej aurę.  Widzenie aury nie jest spontaniczne, tylko na życzenie chłopca. Po prostu Oliver sięga po informacje jakie go w danym momencie interesują lub na kogoś prośbę. Po testach z widzeniem bez oczu przyszedł czas na zabawę z widzeniem aury. Okazało się, że gdy osoby się do siebie zbliżają ich aury zaczynają się łączyć. Gdy dwie osoby chwycą się za ręce aura jednej osoby przechodzi na drugą na przykład do połowy. W takich przypadkach chłopiec widzi, jak to nazywa, podwójna ramkę. Przykładowo, gdy jedna osoba ma aurę niebieską, a druga różową chłopiec widzi jakby tęczę różowo - niebieską wokół osób, które się zbliżyły do siebie. Gdy jedna z osób ma gorszy dzień, po przytuleniu się do drugiej osoby o większych siłach witalnych w całości przejmuje jej kolor aury.

Gdy ktoś założy słuchawki na głowę jego aura widziana przez Olivera zmienia się do jego pasa w zależności od rodzaju i głośności muzyki. Podobnie częściowa zmiana aury następuje, gdy ktoś weźmie na kolana kota.

W niektórych przypadkach Oliver mówi co oznacza dany kolor aury, a w przypadku innych kolorów jeszcze tego nie czuje.

 

Gra na tablecie

Oliver z zasłoniętymi oczami gra w Minecraft, buduje domek, wyposaża go w meble, bezbłędnie nawiguje po menu gry. Chłopiec łączy postrzeganie pozazmysłowe z umiejętnością poruszania się po trzech wymiarach w grze.

Skupiając się na grze Oliver widzi tylko ekran tableta z zasłoniętymi oczami, pomijając całe otoczenie, nie widzi tła, a nawet swoich rąk.

 

Brak ćwiczeń

Oliver wszystkie testy wykonuje bez ćwiczeń. Po prostu wraz z odkrywaniem nowych umiejętności Olivera jego tata wymyśla nowe zadania, a syn wykonuje je za pierwszym razem. Tata ustawił na boisku butelki i poprosił Olivera, aby zrobił wokół nich dwie ósemki na rowerze. Syn po prostu wsiadł na rower i z zasłoniętymi oczami wykonał zadanie bez problemów. Po wykonaniu zadania chłopiec stwierdził, że to łatwizna, dodał, że obserwował boisko z perspektywy butelek.  Oliver jako jedyny problem wskazał to, że jakoś ciężej kręciło mu się kierownicą.

 

Przypadkowe odkrycia

Czasami zdarza się, że podczas sprawdzania jakiejś umiejętności tata chłopca wykrywa u niego nowe możliwości lub sposoby realizacji zadań. Przykładowo gdy syn miał odgadnąć jaki przedmiot położył przed nim tata, chłopiec zidentyfikował tylko rączkę od łopatki i stwierdził, że jest to łopatka do piasku. Oliver nie widział końcówki, którą nabiera się piasek, bo nie było to mu już potrzebne do identyfikacji przedmiotu. Oliver pytany przez tatę jak widzi klocki z zamkniętymi oczami stwierdził, że widzi tylko te kolory, które go w danym momencie interesują. Tacie nie przyszło do głowy zapytać czy syn widzi własne ręce. Dopiero pytanie starsze siostry Letycji „czy widzisz własne ręce” spowodowało przypadkowe odkrycie że Oliver sięgając po klocki nie widzi własnych dłoni. Niestety brak literatury i podobnych przypadków sprawia, że rodzina sama musi odkrywać naturę niezwykłych umiejętności chłopca.

 

Problem z określeniem metody wykonania zadania

Chłopiec jest uczony przez tatę, że może sięgać do tak zwanego czwartego wymiaru bez ograniczeń i to robi. Oliver nie korzysta z żadnych przyjętych schematów, jeśli chce coś widzieć z bliska, to widzi to w przybliżeniu. Jeśli ma potrzebę widzenia czegoś z innej perspektywy, to dowolnie wybiera punk przestrzeni, z którego chce obserwować rzeczywistość.Chłopiec został poproszony przez tatę, aby z odległości 1,5 m z zasłoniętymi oczami odczytał zmniejszające się cyferki. Tata wskazywał synowi cyferki pisakiem, a on odczytywał je bezbłędnie aż do najmniejszej centymetrowej. Gdy tata zapytał syna jak to robi, że widzi z zasłoniętymi oczami także te malutkie cyferki, syn odpowiedział, że po prostu patrzy jego oczami.
W wielu testach metoda dostępu do informacji jest Oliverowi narzucana przez obserwujących i ich wyobrażenie funkcjonowania świata. Przykładowo gdy Oliver ma układać kolorowe klocki z zasłoniętymi oczami sugeruje się mu, że powinien je widzieć w głowie i w tym przypadku chłopiec sięga po widzenie bez oczu. Jeśli chłopcu nie sugeruje się metody rozwiązania sięga on do innego wymiaru po informacje, które go interesują, a dopiero później odpowiadając na pytania jak to robi stara się to racjonalizować mówiąc o czytaniu w kogoś myślach, o widzeniu bez oczu, o wcielaniu się w oczy misia. Gdy tata Olivera zorientował się, że syn często nie korzysta z żadnej znanej paranormalnej metody, przestał mu sugerować możliwości i zwiększył jego skuteczność. Teraz chłopiec nie musi się zastanawiać skąd bierze informacje,Oliver po prostu wie.

 

Kreowanie rzeczywistości

Gdy przed Oliverem stawiane jest jakieś zadanie, osoba przygotowująca test oczekuje jakiejś ścieżki dojścia czyli kolejności wykonywania procesów. W przypadku Olivera zaobserwować można odejście od typowych schematów myślowych. Przykładowo tata Olivera chciał sprawdzić jak syn radzi sobie z odróżnianiem kolorów w różnych odcieniach. Oliver miał z zasłoniętymi oczami wybrać z opakowania z 24 pisakami tylko 5 w odcieniu zielonym. Oliver błyskawicznie wykonał zadanie wyjmując odpowiednie pisaki z opakowania. Chłopiec po prostu realizuje zadanie jakby kreował rzeczywistość pomijając proces rozpoznawania kolorów pisaków. Pominięcie rozpoznawania kolorów sprawia, że chłopiec nie musi analizować czy wybrał wszystkie kolory zielone lub zastanawiać się czy dany kolor jest zielony. Oliver po prostu wykonał zadanie, które polegało na wyciągnięciu właściwych pisaków, a czy te pisaki faktycznie są zielone to dla chłopca kwestia wtórna do sprawdzenia po wykonaniu zadania. Takie kreowanie rzeczywistości eliminuje proces selekcji kolorów i sprawia, że Oliver wykonuje zadanie znacznie szybciej od rówieśników.Oliver nie widzi innych kolorów, spośród których wybierał właściwe pisaki. Taki proces selekcji występuje u normalnie widzących dzieci.

Ciekawostką jest także fakt, że Oliver wyciągając pisaki robi to jednocześnie dwoma rękami i przy tym nie widzi własnych rąk, ale co za różnica jak się wykona zadanie, ważne byle szybko aby znowu wskoczyć do jeziora.

 

Gdzie są granice możliwości Olivera?

W ciągu kilku miesięcy tata wykrył u Olivera  takie zdolności jak:

- widzenie bez oczu,

- telepatia,

- widzenie aury,

- prekognicja,

- swobodna alokacja świadomości w przestrzeni.

Oliver wierzy w swoje możliwości i traktuje je jako coś naturalnego. Oliver nie zdaje sobie sprawy z tego jak jest wyjątkowy. Co miesiąc Oliver zachwyca nowymi umiejętnościami.
Znane są zjawiska widzenia aury, czy przypadki prekognicji, znane są przypadki telepatii, czy widzenia bez oczu, ale Oliver posiada te wszystkie umiejętności łącząc je przy wykonywaniu zadań w zależności od potrzeby chwili. Nasuwa się pytanie gdzie są granice możliwości chłopca sięgania po informacje z nieznanego nauce wymiaru.

 

Co dalej

 

Szukanie kolegów

Wykonując pierwsze zadania z zasłoniętymi oczami Oliver naśladował siostrę i wie, że nie jest sam z niezwykłymi umiejętnościami. Niestety w Polsce nikt nie zajmuje się profesjonalnie postrzeganiem pozazmysłowym u dzieci. Nie ma kto potwierdzić naukowo możliwości chłopca. Wydziały psychologii i pedagogiki nie mają kadry zainteresowanej zjawiskiem.

Oliver mówił, że chciałby poznać inne dzieci z takimi zdolnościami. Niestety nie ma instytucji, która takie dzieci wyszukuje i stara się rozwijać ich możliwości.

Gdy Oliver pokazał kolegom na placu zabaw jak wyszukuje z zasłoniętymi oczami pisaki w wymienionych przez nich kolorach, jeden z kolegów chciał tego spróbować. Okazało się, że 9-letni Igor prawidłowo wskazał 3 z 4 wymienionych kolorów. Po chwili okazało się że kolega Olivera wykonał prawidłowo kilka kolejnych zadań z zasłoniętymi oczami. Tata Olivera powiedział mamie chłopca o jego postrzeganiu pozazmysłowym. Niestety pomimo kilku telefonów mama chłopca nie znalazła czasu aby zainteresować się możliwościami syna.

Po kilku dniach tata Olivera rozmawiał z właścicielem budki sprzedającej fastfood. Okazało się, że 6-letni Antoś, syn właściciela, prawidłowo wykonał kilka zadań z zasłoniętymi oczami i bez ćwiczeń podawał sobie piłkę z tatą Olivera z zasłoniętymi oczami. Rodzice Antosia byli zaskoczeni umiejętnościami syna i zadeklarowali, że w wolnej chwili zajmą się badaniem jego umiejętności. Jest szansa, że Oliver będzie miał kolegę z niezwykłymi umiejętnościami. Nasuwa się pytanie jak dużo dzieci potrafi to co Oliver skoro w jego otoczeniu znalazło się bez trudu dwóch kolejnych magików. Niestety kilku znajomych taty Olivera zapytani czy chcą sprawdzić czy ich dzieci posiadają postrzeganie pozazmysłowe odpowiedziało, że nie mają na to czasu. A może warto sprawdzić jak dużo dzieci posiada mało znane umiejętności i do jakiego stopnia można je rozwinąć, a w szczególności jak można je wykorzystać z pożytkiemdla posiadaczy tych zdolności oraz innych ludzi.

Gromadzenie dokumentacji

Przy braku w Polsce instytucji zajmującej się poważnie postrzeganiem pozazmysłowym tata Olivera po prostu gromadzi dokumentację. Sam wymyśla testy i nakręca filmiki dokumentujące niezwykłe umiejętności syna.